Pierwszy spacer po Lye
Dzień po wyjeździe Taty i Kacpra skorzystałam z pierwszego dnia słonecznej pogody, i podczas gdy Maciek był w pracy, postanowiłam pozwiedzać Lye. Przede wszystkim chciałam znaleźć dojście z mojej części miejscowości do mostu dla pieszych nad główną ulicą, łączącego górne Lye z dolnym. Mam na tyle dobrą orientację w terenie, że udało mi się od razu trafić w odpowiednie uliczki i przejścia. Gdy zaliczyłam pierwszy punkt spaceru, podwyższyłam sobie poprzeczkę. Teraz chciałam trafić na sam dół miejscowości, do sklepu spożywczego Coop Prix. Nie było to proste, bo po drodze było wiele wijących się uliczek w różnych kierunkach. Postanowiłam po pierwsze wybierać uliczki prowadzące w dół, a po drugie starać się kierować na azymut. Dwa razy trafiłam w ślepe uliczki, prowadzące na podwórka i do garaży, ale w końcu mi się udało dotrzeć do celu.
Po drodze zrobiłam trochę zdjęć, którymi się z wami podzielę.
A poniżej link do trasy powrotnej.
http://www.endomondo.com/routes/248584316
Najnowsze komentarze